Medytacja od podstaw, pierwsze kroki.

Medytacja często uznawana jest za coś egzotycznego, a nawet niebezpiecznego. Jednak tak naprawdę wiele wiadomości docierających do nas na temat medytacji to mity, w które nie warto wierzyć. Co warto wiedzieć o medytacji i jak zacząć samemu, aby się przekonać czy jest to zajęcie dla nas.

3 mity o medytacji

1. Medytacja nie przenosi naszego umysłu w świat fantastyki. Dzięki medytacji można jednak zredukować stres i napięcie, można poczuć się bardziej kreatywnym czy po prosu szczęśliwym. A do tego pomaga w walce z Alzheimerem, a nawet reumatyzmem.

2. Drugim powszechnie spotykanym mitem jest twierdzenie, że medytacja jest trudna do opanowania. A tak naprawdę potrzeba tylko kilku minut dziennie, aby zacząć medytować.

3. W Polsce bardzo często można też spotkać się ze stwierdzeniem, że medytacja nie wypada osobom wierzącym. Jednak medytacja nie jest elementem kultu religijnego. Trzeba ją traktować jako higienę umysłu, ćwiczenia umysłowe czy metodę relaksacji.

Jak zacząć medytować?

Najlepszym i najłatwiejszym rozwiązaniem jest skorzystanie z zajęć grupowych. Wprowadzą one w technikę medytacji, którą potem można kontynuować w domu. Jednakże można też zacząć samemu, szukając po prostu najlepszej dla nas formy wyciszenia i relaksu dla umysłu. do praktykowania medytacji niepotrzebne są żadne narzędzia. Wystarczy krzesło z oparciem na plecy, lub mata na podłogę, jeśli chcesz na niej usiąść ze skrzyżowanymi nogami. Siedzenie ze skrzyżowanymi nogami może jednak sprawić dyskomfort, a nawet ból np. kości ogonowej lub mięśni, czy ścięgien po siedzeniu przez kilka minut na twardej podłodze, czyli w efekcie rozproszyć twoją uwagę.

Pierwsze kroki do poprawnej medytacji

Żeby zacząć medytację, wystarczy usiąść wygodnie z wyprostowanymi plecami na krześle, stopy oprzeć na podłodze, ręce położyć na kolanach. Warto jednak wybrać pomieszczenie i porę dnia, w których jest największy spokój i cisza. Kolejno zamykamy oczy i skupiamy się na głębokim, ale powolnym oddechu, tak aby się nie przewentylować, ale oddychać głęboko i spokojnie, co też uspokoi całe ciało. Kiedy się uspokoimy, serce i oddech będą regularne, to na pewno zaczniemy odczuwać tzw. sygnały ze świata zewnętrznego, czyli dźwięki czy zapachy. Trzeba się na nich skupić. Warto też skupić się na swoim ciele od palców u stóp do czubka głowy. Cały czas głęboko oddychając, nasze ciało się uspokoi, a nasz umysł odpręży i przestaniemy myśleć o rzeczach, które wywołują u nas negatywne emocje jak np. stres.

Za pierwszym razem można medytować kilka minut, a nawet tylko do czasu aż poczujemy, że nasz organizm się uspokoił, a rytm serca i oddech są równe. Później można wydłużać medytację o kolejnych kilka minut. Samo wyrobienie nawyku trwa 3-4 tygodnie, w tym czasie warto próbować medytować w różnych pozycjach czy w miejscach, aby znaleźć miejsce, w którym najlepiej się odprężamy.

Medytacja może być trudna, ponieważ do naszego mózgu stale dociera wiele bodźców, a przez umysł przechodzą miliony różnych myśli. Do stanu spokoju i ciszy też trzeba się będzie przyzwyczaić powoli. Ale jak najbardziej jest to możliwe. Warto jednak zacząć od 3 do 5 minut medytacji dziennie przez miesiąc, aby przystosować się do uczucia, jakie daje.

Pamiętaj: z czasem będzie coraz łatwiej i osiągniesz wynik, który określam jako:

1x dziennie – DOBRY

2x dziennie – BARDZO DOBRY

3x dziennie – DOSKONAŁY… tak trzymać 🙂

Udostępnij tej wpis

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest
WhatsApp
Bożena Lewicka

Bożena Lewicka

Zostaw komentarz

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do Newslettera